Rodzina Collins ostatniego dnia wakacji wprowadza się do Miami. Zaprzyjaźnia się z rodziną ludzi (Jones) oraz rodziną wampirów (Moon). Ich wrogami automatycznie stają się Smithowie, bo pierwszego dnia szkoły nieźle zaszli Cassie za skórę. Cassidy zakochuje się w Austinie Moonie, zresztą z wzajemnością i po 3-4 miesiącach ma sen w którym on rozmawia z Jake'em w męskiej łazience jej ulubionej restauracji, która jest też hotelem. Rozmawiają o... ich mocach. Następnej nocy ma inny proroczy sen. Snuła się po korytarzach wyżej wspomnianej hotelo-restauracji szukając Austina który nagle wyskakuje na nią zza rogu z wielkimi czerwonymi oczami i mówiąc dziwne rzeczy, które pozornie nie mają sensu. Razem z CeCe próbują się dowiedzieć o co chodzi. Dwa dni później Austin zaprasza Cassie na randkę w tym właśnie hotelu. Ale jej nie pasuje data. Prosi go by przełożył datę, a ten się zgadza, choć słychać że jest niepewny. A czemu? Bo na datę zaproponowaną przez Cassidy przypada pełnia. Kilka dni po randce (takiej jak we śnie) CeCe i Cassie wymyślają, że może być wampirem. Nie zdradzają nikomu swoich przemyśleń, ale Cassie zaczyna ignorować Austina. A on zdaje się być zamyślony, jakby nie wiedział co chce zrobić. Po miesiącu mówi Cassidy i CeCe, że jest wampirem, tak jak myślały. Zakładają tajne stowarzyszenie i powoli werbują nowych członków.
